Jak wszystkie wiemy, Martina to nie Violetta. Różnią się wyglądem, charakterem... I choć tego nie chcemy, Martina się zmienia. Trzeba pamiętać, że ona jest zwykłą nastolatką. Czasami ma gorszy dzień, ale przecież nie ' uderzyła jej woda sodowa do głowy ' to wcale nie tak! Znaczy, ja tak myślę, a Wy moi kochani, macie prawo do własnego zdania! Słuchajcie, wiem że jestem nowa, i mój blog w porównaniu z Waszymi jest niczym, ale może napisalibyście coś w komentarzach o Martinie? ;)
Niektórzy fani Martiny się od niej odwracają. Dlaczego? To niestety pytanie retoryczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz